W tym roku chcieliśmy kontynuować naszą ostatnią trasę i latać w pobliżu jeziora Yssyk Kull w północnym Kirgistanie, w górach Tian Shan. W zespole złożonym z Karela Vrbenský, Juraja Kleja i Dalibora Carbol musieliśmy dać radę w trudnych warunkach powodowanych przez klimat wietrznych gór zawsze otoczonych burzą na południowym i północnym wybrzeżu Issyk Kull.
W takim zawodniczym składzie mieliśmy naprawdę wysokie ambicje. Chcieliśmy polecieć nad Tian Shan jak najbliżej Chan Tengri. Ale nie wiedzieliśmy, jak zaskakująco trudne zadanie sobie zaplanowaliśmy. Latanie na południowej stronie Yssyk Kull było zupełnie dzikie, ale daliśmy z siebie wszystko. Północny brzeg był równo zapełniony popołudniowymi burzami. Po pokonaniu komplikacji związanych z przelotem płaskowyżu ruszyliśmy na północny brzeg, gdzie staraliśmy się przecisnąć obok burz jak najdalej aż do końca jeziora, gdzie po raz kolejny polecieliśmy w jego południową stronę i dalej lecieli w kierunku Khan Tengri. Aż do tej góry w końcu nie dolecieliśmy. Warunki w których przyszło nam wykonać ten 11 godzinny przelot często nie miały z bezpieczeństwem dużo wspólnego. Nadal się zastanawiam jak udało nam się wrócić do domu bezpiecznie. Termin naszego powrotu do domu się nieubłaganie zbliżał, więc wspólnie zadecydowaliśmy o ukończeniu naszego przelotu.
Piloci: Juraj Kleja, Karel Vrbenský, Dalibor Carbol
Paralotnie: Ares (SKY PARAGLIDERS)
Początek: południowo-zachodnia części Yssyk-Kullu, północny Kirgistan
Czas trwania lotu: 11 dni
Artykuły
https://elspeedo.cz/obcovat-s-horami-el-speedo-expedice-2006-bivakovy-let-kolem-issyk-kullu/
Fotogaleria
https://elspeedo.cz/el-speedo-expedice-kyrgyzstan-2006-let-okolo-issyk-kulu/
Wideo